dziecko

dziecko

środa, 2 marca 2011

FONEK, CZYLI SPECJALNY TELEFON DLA DZIECKA

Od kilku, a może nawet kilkunastu lat, trudno jest komukolwiek obejść się bez telefonu nawet przez jeden dzień. Do niedawna komórki służyły nam jedynie do komunikowania się z innymi ludźmi. Dzisiaj, wraz z rozwojem elektroniki, to tylko jedna z ich bardzo licznych funkcji. Telefony komórkowe stają  się coraz bardziej powszechne nawet wśród dzieci, którym rodzice dają telefony, by być z nimi w stałym kontakcie. Ale tu pojawia się dylemat. „Jaki telefon jest odpowiedni dla mojego dziecka?” O ile jest mowa o nastolatku, to największą rolę odegrają tu różne gadżety typu aparat, dostęp do Internetu, wraz z różnymi aplikacjami, czy grami. Jednak jakie kryterium powinni przyjąć  rodzice, którzy zdecydują się na zakup telefonu dla dziecka kilkuletniego? Największe marki w tej branży mają swoje propozycje modeli telefonów dla dzieci. Telefony te mają być w szczególności proste w obsłudze (jak najmniejsza ilość aplikacji), solidne (odporne na wodę, piasek czy uderzenia) i mieć małe promieniowanie. Bardzo interesującym modelem wydaje się FONEK. Jest to mały telefon dla małych dzieci. Kolorowy, przyjazny, lekki, prosty w obsłudze (tylko 5 prostych klawiszy), a przy okazji posiada funkcje bardzo przydatne rodzicom. Rodzice ustalają, pod jakie numery może dziecko dzwonić (przez zapisanie ich w książce tel.) i tylko takie połączenia są opłacone. Za pomocą monitoringu otoczenia, zatroskana mama ma możliwość „podsłuchiwać” swoje dziecko i tym samym wiedzieć, gdzie i z kim się znajduje w danym momencie. Funkcja „Dotarłem” z kolei pozwala na otrzymanie smsa, że dziecko przebywa np. w obszarze Dom (obszary rodzic sam ustawia). Taki telefon wydaje się być rozsądnym nabytkiem. Rodzice mają pełną kontrolę i nad dzieckiem, i nad jego połączeniami. Poza tym Fonek, nie jest zagrożeniem ani dla psychiki, ani dla moralności dziecka, ponieważ maluch nie ma dostępu do Internetu, ani gier.


Dla zainteresowanych:
http://www.fonek.pl/pl,poznajfonka.html


3 komentarze:

  1. Sama bym taki kupiła swojemu dziecku, gdybym je oczywiście miała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem, najlepiej jest jak najdłużej "strzec" dziecko od nowości i gadżetów dzisiejszego świata. Prawidłowy rozwój zapewnią mu bezpośrednie kontakty i zabawy z rówieśnikami...

    OdpowiedzUsuń
  3. A mi się bardzo podoba pomysł na 'fonka'. Prosty w obsłudze, nie ma za wiele opcji.. Myślę, że jest idealnym rozwiązaniem dla zamartwiających się mam i ich dzieci :)

    OdpowiedzUsuń